Tym parafrazującym motto Gloria Victis tytułem chciałem zaprosić was na opowiastkę "co można spotkać w zakamarkach internetu" i co ludzie są w stanie zrobić za internetową walutę wartą parę drinków w tym smutnym świecie realnym :p oczywiście to tylko część tego co mnie tam spotkało ( pominąłem pana który w przewód cewki moczowej swojego instrumentu zapodawał wkład od długopisu, śrubę i kilka innych na samą myśl bolesnych rzeczy, ale dostał żetony.. pytanie czy powinien ze swoimi umiejętnościami dzielić się światem czy zachować dla siebie.. i starego :P
tutaj filmik:
aha wyszły też nowe krasie do WFB, ale kogo by tam obchodziły te pokurcze :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz