piątek, 23 sierpnia 2013

Fajrant na dzisiaj

Wybywam na zasłużony urlop, więc przez jakieś 7-10 dni nowych postów nie będzie.
znaczy i tak by nie było bo jestem leń, ale teraz mam pełne usprawiedliwienie :P
ale jak tylko wrócę będzie filmik o tym na czym grobocop zna się najlepiej. czyli o trupach.. dokładnie o tych nie do końca martwych. ale to już, nie będę więcej spoilerował.
tymczasem w nawiązaniu do trupów i dobrej muzyki, trailer ciekawie zapowiadającej się produkcji :)


wtorek, 20 sierpnia 2013

SPACE MAHEEENZZZ 6ed.

Kolejna porcja mojego wideło
tym razem długaśny monolog o nowych space marines na podstawie wycieków

ps. tak wiem że kilka razy popełniłem błędy w wypowiedzi i niekonsekwencje/literówki. Ale wybaczcie, w każdym razie wiadomo o co chodzi ;)

czwartek, 8 sierpnia 2013

Megaśmierć - Superzderzacz

Dziwnym trafem jakoś umknęły mi ostatnie dokonania Megadeth i duchowo zatrzymałem się na united abominations ( i mimo że moim zdaniem nie tak dobre jak FENOMENALNY the system has failed, to mimo wszystko trzyma poziom i jest to kawał solidnego grania do jakiego przyzwyczaił nas rudy,  zwłaszcza kawałki Washington Is Next! i Gears of War są naprawdę dobre i moim zdaniem się wybijają na tej płycie ) okazało się że ekipa skręciła jeszcze kilka płytek, endgame totalnie mnie ominęło ( chyba muszę nadrobić ) o 13 wiedziałem tylko z jakichś tam obrazków w internetach, słyszałem parę kawałków ale bez szału, znaczy to dalej dobre Megadeth, ale jakoś w ucho mi nie wpadły, ot czekały na lepsze dni do posłuchania, aż tu nagle szukając czegoś zupełnie innego, chyba czegoś z nimi związanego na allegro. 
Nagle patrzę a tu z 5 stron megaśmierciuchów i NAJNOWSZA PŁYTA SUPER COLLIDER. ja od razu WTF O_o, znowu mnie coś ominęło ??!! od razu YT wpisuję tytuł płyty. i nagle BACH nawet teledysk jest.. włączam klip o właśnie ten :
 
i moje pierwsze spostrzeżenia :
rudy się zestarzał w pizdu, o mało się nie rozsypał jak miał nogę podnieść, ale tak to jest jak się wpierdala speedballe za młodu ( wylurkujcie co to za dragi jak ktoś ciekaw ;) )
co to kurwa jest za teledysk ?? co to ma być robili to na zlecenie MTV ?? już chyba wolałem gumoludki z hangar 18 ( swoją drogą OWNZ ! ) ale ten klip.. wszyscy stwierdzili że powinien się skończyć w 2:20 ..ale nie.. przedobrzyli. w ogóle już chyba wolałem coś politycznego w starym stylu rudego, o niedobrej Ameryce i onz i biedakach co ich USA zniewoliło...
tego się po nim nie spodziewałem..
 no i w ogóle brzmią jak nickleback !!! WTF ?? ponoć są już o tym memy ( ale nawet nie chce ich szukać ) no dobra..jeden wrzucę, na form dostałem taką ripostę :P http://imageshack.us/a/img443/3980/fphl.jpg :)
tak czy siak, muszę przesłuchać całą płytkę i dopiero się wypowiem.. na razie..mam mieszane uczucia.. to nie jest megadeth..brzmią jak nickleback ALE robią to dobrze.. i chyba nawet lepiej niż on :P
to tyle w dziale muzyczny, do zobaczenia w łikend.. pewnie wtedy poopowiadam o nowych marianach ;)

piątek, 2 sierpnia 2013

Chaos Space Marines vs Iyanden Eldar Craftworld

Cześć
dzisiaj taki mały raporcik z wczorajszej gry, plus mały quick look na Eldarów ze światostatku Iyanden. Może i nie lubie kosmoelfów ale cholercia Iyanden tak mnie niesamowicie kręci, że jak jeszcze dostali swój osobny mini dex i zasady to aż mnie portfel piecze, super schemat kolorystyczny, super klimat i fluff ( pokraki FTW !!) i super modele konstruktów z upiorytu ( mały, duży i wielki pokrak !!) jakby miał zbierać xeno na pewno rozmyślał bym o tym światostatku :)

Wracając do gry; sparring na 1200 pkt, ja pierwszy raz w życiu grałem solo CSMami na nowym dexie ( a nie jako forma sojuszu ) Apostles of Contagion.
rozpiska moja:


Chaos Lord
Mark of Nurgle
Bike
Burning Brand of Skalathrax
Lightning Claw
Melta Bombs

7 x plague marines
rhino 2 x plasma gun, power fist dla Aspring Champion

7 x plague marines
rhino 2 x melta gun, power axe dla Aspring Champion

14 x Cultist of Nurgle
autogun, heavy stubber

4 x chaos bikers
2 x plasma gun, Mark of Nurgle, Power Fist dla Aspring Champion

3 x Obliterator of Nurgle

jak widać mononurgle, no ale warbanda stricte Nurglowa, panowie robiący rozpierduchę na Vraks, przyjechali skopać eldarskie tyłki prowadzone przez Wampira ( i tak tego nie czyta :P ), w skład jego armi wchodziło, 2 x rangerzy ( ci ze sniperkami ) 5 banshetek, avatar ( japierdole) 2 Wraithlordy (kurwajapierdole ) i jeden wraithknight (KURWAMAĆJAPIERDOLE )

przeciwnik myślał że będę miał demony, więc wziął banshetki, ja myślałem że wystawi się znowu na szybkich pojazdach więc sporo ppancu i szybkie motory żeby go dogonić. Metagaming FAIL :P

ja wybrałem stronę i zacząłem, marines zarazy na flankach, kultyści w ruinach świątyni pilnowali celu misji, pustoszyciele na dachu innych ruin pilnowali drugiego celu ( ciężkie wsparcie też punktowało )
Pierwsza tura, jeszcze przed świtem, ciemno, więc bezpiecznie jadę do przodu, motorki boost, pustoszyciele na ślepo z plazm do sniperów eldarskich.. bez szału.
jego tura, dalej noc.. wraithknight przeleciał nad domem i już z w miarę bliska wypalił mi do motorów. wszystkie spadły :( ani jeden cover nie zdany.. no kurwa. wytrzymałość 6, osłona na 4+ czy 3+ same gały i 2ki ;_;. w mojej turze lord samotnie pojechał na sniperów o których zapomniałem, stali gdzieś koło szopy, popalił ich z "płonącej żagwi ze Skalatrax " (chujowe tłumaczenie, ciekawe jak jest w oficjalnym dexie PL :P ) i wessał w szarży tych 2 co przeżyło.. no ale łał. 60pkt ( a sam straciłem wcześniej motory za duużo więcej ) na 2 flance awatar parł jakoś do przodu, kicając od kamienia do kamienia żeby za bardzo nie oberwać od pustoszycieli (ale trochę mu tam przytarli nosek)  dwa wraithlordy strzelały do rhino za menhirami, mizernie raczej im to szło jak na uzbrojenie jakie mieli.
Kolejne tury: wielki wraithknight ( swoją droga ten model nawt nie sklejony do końca jest tak kurewsko duży że aż strach że to nie jest tylko apokalipsa :S raptem o kilka centymetrów mniejszy od eldarskiego TYTANA ze światostatku Lugganath ) nie sięgnął pierwszej szarży, z tego co pamiętam ale w drugiej otworzył rhino, potem moi plague marines nie sięgnęli szarży lol i trochę spierdoliłem sprawę z lordem, zamiast gdzieś uciekać jak najdalej od wraithknighta ( z S4 na szponach nie byłem mu w stanie nic zrobić.. a 1 bomba termiczna wiosny nie czyni ) albo dołączyć się do oddziału i uciec na tył to jakoś tak nim pojechałem że nic mi nie zostało tylko szarża samobójcza na wielkiego pokraka. oczywiście lord wessany, przeciwnik ma "slay the warlord" i już punkcik. Ma też first blood za motory. potem już było trochę lepiej dla mnie, noże zarazy okazały się nieocenione w walce z monstrum z wytrzymałością 8, powiedziały mu "fuck you big time" i i tak raniły na rzucie 4,5,6 :) wraithknight zniknął a wraz z nim uśmiech z twarzy Lorda Vampyre ( chociaż na kilka sekund, ten człowiek uśmiecha się zawsze i wszędzie,ud ucha do ucha :D nie ma to jak optymizm w życiu :P )
Marines Zarazy po poradzeniu sobie z bydlakiem obrali kierunek na zawaloną kamienicę na przeciwko, gdzie stał cel misji i trzęsący portkami sniperzy eldarów. środkiem mapy szedł awatar. trochę spierdolił do niedoszarżował do kultystów którzy wywalili mu tle pestek że masakra, został na chyba ostatnim woundzie ( też przeciwnik miał na nim słabe rzuty ). no ale koniec końców zabił mi marines zarazy na 2 skrzydle a potem przegonił kultystów. w międzyczasie. Słudzy boga rozkładu wspięli się na dach i zatłukli eldarskich tropicieli, potem dogoniły ich banshee i wraithlord.
przegrałem chyba jakoś 4:3 czyli w sumie nie tak źle, jak na początku to mogło wyglądać.

Kilka słów o armiach.
Lord KONIECZNIE musi na takie okazje dostać coś mocniejszego co zwiększy jego siłę, rękawica energetyczna ? ale z 2 szkoda marnować inicjatywy 5 bo wtedy będzie bił ostatni ( zasada nieporęczna broń ) no to szpon i energorękawica, no ale gdzie żagiew ? :( szkoda jej :(
Wielki Wraithknight eldarów jest megaprzegięty, T8 ( kurwa 8 !! swego czasu C`tani mieli chyba mniej !! ) boltery nic mu nie robią , space marines mogą go tylko granatami przeciwpancernymi ruszyć, ( chwała Imperatorowi że w VI edycji można je zakładać nie tylko pojazdom ;) ) no ale też na 6 dopiero. Ran ma chyba to bydle z 6, do tego SKACZE !! ( jump monstrous creature ) miało w tej konfiguracji 2 x heavy wraithcanon ( siła 10 jakby kto pytał, czyli maksymalna siła w tej grze ) z piąchy też bije z siła 10 więc powoduje zasadę natychmiastowa śmierć na większość jednostek.
a jeszcze jako wisienka na torcie, MOŻE SIE KURWA LECZYĆ !! Tak, jakbyś nie był dostatecznie wkurwiony że nie możesz go zdjąć to jeszcze się leczy, sprzęt który mu to umożliwia nazywa się Wraithforge stone. Na 4+ odnawia sobie ranę którą wcześniej stracił w tej grze, ot po prostu, bez żadnego ryzyka czy minusów.
Gięte to dziadostwo
Ale to tylko ocena armii na podstawie 1 czy 2 gier, na szczegółową reckę dexu przyjdzie czas :)
a tym razem cieszcie się łikendem :P