piątek, 29 kwietnia 2016

IMPERIAL KNIGHT: RENEGADE



Genialny Wydawca produkuje planszówki w takim tępie jak patologiczna wywłoka bahory na wiesć o zasiłku 500+  Mam tylko nadzieje że planszówki będa lepszej jakości, chociaż w głowie GW i matka alkoholiczna mają tak samo pusto,  tylko patusce mózg wyżarła wóda a GW mamona. 

Po „wyjątkowo bogatym” zestawie LOST PATROL (podobno grywalnościowo również nie powala) przyszła kolej na kolejny remake, może nie taki dokładny bo i skala inna, adeptus titanicus miał małe modele niczym epicowe. Z tego co czytałem w jakimś rocznicowym WD, była to pierwszy raz kiedy w GW wpadli na koncept herezji horusa w 40k. Chcieli mieć po prostu pretekst że dwie takie same (balans ? lol) staną przeciwko sobie, więc wymyślili zdradę i wojnę domową. I tak mogły tytany walczyć przeciwko tytanom (tak było) 



Tutaj jest podobnie tylko modeli poskąpili :P bo jest po 1 tytanie na stronę (no tytanie, bo knight to najmniejszy z modeli tytanów) oczywiście mówię to trochę w żarcie bo wrzucić w pudło planszówki dwa pełnoprawne 40stkowe modele które same w sobie kosztują po 3 stóweczki sztuka to nie lada gratka! Ludzie to biorą dla samych tytanów, bo wtedy wychodzą chyba za 180 zł sztuka, a jeszcze jak sobie można pograć w tą „planszówkę” to dodatkowy atut. Planszówka to w tym wypadku chyba na wyrost bo nie wiem jak można grać 1 model na 1 model, trochę mortal kombat się robi 

(swoją drogą że też jeszcze nikt nie wpadł na MORTAL KOMBAT BOARD GAME – macie po jednym zawodniku, na kilku kaflach losowej planszy i się nawalacie, są karty tajnych ciosów, rzuty kością czy trafią czy nie, karty instant blocków, fatality czy pit fatalit, XD)

Strasznie jestem ciekaw mechaniki bo wydaja mi się że może być podobne do battletecha/mechwarriora z sekcjami trafień, uszkodzeń, osobnymi parametrami każdej broni, silnika, turbiny, chłodnicy itp, tam wprawdzie było po kilka modeli a nie 1 ale bardzo szczegółowo było wszystko rozpisane. Tutaj mogli by zrobić podobnie, (albo zrobili?) ciekaw jestem czy ma sens i czy gejmplejowo jest spoko, no niby jest też teren (wrzucili kompletne Sanctum Imperialis!) no ale przy skali Tytanów to taki bardziej murek dla nich :P
Przyznam że sam będę łykał tą planszówkę choćby dla samego Knighta, bo nie dość że model ładny to jeszcze wstyd się bez niego pojawić na jakimś poważniejszym turnieju ;)

Co do renegatów to i tak najlepszym był ten:
 solo w 1:01 po prostu powoduje niekontrolowaną erekcję :P

czwartek, 21 kwietnia 2016

Orruk czyli jak zastrzec nazwę Ork



Tak dzisiaj szybkie „zdanie zgrada” o odnowieniu orków żeby pasowały do stylistyki Age of Shitmar.
Tym razem nawet nazwę zmienili na Orruks (chyba tylko po to żeby ją zastrzec jako TM )  Klawiatury mi zabraknie żeby przelać na papier tyle złości i wkurwu na ten temat więc skupie się stricte na modelach.



Na pierwszy ogień brutes.
Od razu widać że to orkowie z krwi i kości ( w zasadzie z grzybni i przemocy :P ) więc zaznaczę że jak na AoF to źle nie jest, powiem że i do batla bym strawił takie modele.
Niestety malowanie na żółto jest moim zdaniem totalnie nie trafione, nie wiem, może jakby to nie był citadelowski TT (nie że brzydki tylko taki mocno schludny, no i wiemy od dawna że GW nie umie malować metalików) tylko jakoś faktycznie styrany pancerz, zacieki, rdza brud i zakrzepła krew to było by powiem NAPRAWDĘ fajnie, a tak jest tylko średnio.
Nie podoba mi się kształt pancerzy i ich stylistyka, idą w stylistykę „stali ciosanej z kamienia” żywcem wyjętej z Savage Orków do WFB. O ile do dziusów to jeszcze pasowało, bo i zamiast stali mieli kamienne maczugi to tutaj to nie zdaje egzaminu, jasne, pancerz powinien być krzywy, nierówny i powyginany, bity i cięty ale nie łupany z kamienia na litość Morka ! (albo Gorka) i jeszcze liningiem podkreślili te krawędzie, da fuq ?
Ale ogólnie, no okej, napaowani orkowie w ciężkich pancerzach, fantasy odpowiednik meganobzów czy tam black ork`ów z WFB.




kolejny jest WARCHANTER
no i ten model już jest konkretnie pojebany, w negatywnym znaczneiu tewgo słowa.
Pomysłu zero, chyba ktoś na kacu to wymyślał kręsląc podczas meetingu na kartce w zeszycie.
Naprawdę chyba zakręcili kołem fortuny co mu dać w rekach i spośród, kostura, czaszki, energii magii, klucza, trąbki, topora, gumowego kurczaka, pawiego pióra wypadło dwa razy na kość z jego podobizną, kurwa naprawdę ?  ja kumam motyw magii flaków (gut magic prosto od ogrowego butchera) ale sprawdzcie sobie stylistykę tamtego modelu (który wróży z flaków, swoich wrogów) i porównajcie sobie do tego topornego bezpomyśla
Drmata i głupi model, nawet na konwersje się nie nada bo bitsów fajnych nie ma, jak koleś na lotnisku..

I czemu kurwa te kości mają jego podobiznę, może putina albo gwiazdy dawida ? random stuff...



weirdnob shaman

Kolejny mag jest już dużo fajniejszy, fajnie że jest orkowy a nie gobliński. (dla odmiany) fajne wykoślawione nogi, fajne rogi, nie podoba mi się tylko dym, ale to nigdzie nie widziałem dobrze zrobionego dymu na figurce GW czy to na ogrowym ogniobrzuchu z WFB czy na kapelanie śledczym Serafikusie z wh40k. Więc nie zdziwili mnie tym że ogień jest słaby :p

Ale w zasadzie jak się go utnie jest spoko figurka, ma potencjał :D



Megaboss


Chyba najlepszy z tych wszystkich modeli, wygląda naprawdę dobrze, dokładnie to czego oczekiwałem po orkowym szefie ! groźna mina, dobra poza, świetny naramiennik z ogromną czaszką.


No tylko to malowanie :/ zarówno żółty jak i podkreślenie ciosania łupków skalnych na pancerzu jakby były z jakiegoś czarnego diamentu czy skały bazaltowej, słabo to wychodzi, ale wiem że to kwestia malowania, ew zeszlifowania tego i zrobienia zębów przy głowie na kościany kolor..


Wygląd amocno 40stkowo


Bardzo podobał mi się koment na GLORIA VICTIS: „wyglądają jak savege orks do 40k”


I to jest NAJLEPSZY komentarz do tych orków, podsumowuje całość idealnie.


Czy to źle czy dobrze że wyglądają jak savego orks ? Wy musicie ocenić, jedni się będą cieszyć bo materiał na kowersje do 40k (dodasz parę kabli i shooty, może power clawa i masz super armię) a inni płakać bo woleli orków w skórzanych pancerzach czy kolczugach a nie w kamiennych zbrojach płytowych.

Ja się na razie nie wypowiadma ostatcznie dopóki nie zobaczę tego w NORMALNYM malowaniu, ale myślę że jak na Ao$ źle nie jest a ten pan jest nawet spoko :)


orkowe goregruntas (krawo chrumkacze ?)
całkiem spoko, tutaj pancerz wygląda już dobrze, fajne pozy, dziki mają dobrze zrobione skóry i pysku. Kurcze właśnie takie drapieżne, przesadzone i napakowane stwory chciałby móc oglądać w armii orków :) może ta dolna żuchwa jest dziwna, jakby to futro na niej miało inny kolor i rosło inaczej albo jakby go tam nie było i była jakaś dziwna skóra ale to pewnie też kwestia malowania.
Minus taki że podobno w boxie 3 są tylko 2 wzory modeli, a to już jest kurwysyństwo :/




Meganob on Mawcrusha
Czyli bardzo fajna pokurwiona bestia, która ma orkowość w spojżeniu wypisaną J
I kierowca fajny (tutaj pancerz przez pomalowanie na czarno już tka nie razi, dalej wprawdzie nie kumam liningu na nim w tkai sposób no ale oks) taki troszkę klasyczny ork.
A sam stwór ma baaardzo fajnie zrobioną skórę, i ciekawą koncepcę, taki skryzdlaty goryl ze skórą słonia i szeroką mordą, chciałbym go zobaczyć na zywo, bo póki co mi się podoba ! serio, bardzo pasuje do orków, zarówno bo tych orruków jak i spokojnie można było by go wystawić w WFB (jakby miał zasady)

Podsumowując :
Jest to chyba pierwszy (mam też nadzieję że nie ostatni) release do AoS który mi się naprawdę podoba, jasne cycków mi nie urwało ale modele są ogólnie rzecz biorąc dobre, niektóre słabe (warchanter) a niektórę lepsze (mawcrusha`)
chociaż wygląda jakby GW zgapiało od WARCRAFTA (lol) i to tak bardzo mocno wygląda, ja tam się na WoWie nie znam więc nie poruszałem tego tematu, ale jak ktoś mi o tym wspomniał to czuć to mocno :p


i do posłuchania piosenka która mi chodzi w głowie jak dookoła zbiera się za dużo ludzi

ja wiem, ja wiem, jak każdy grindcore musi być "lewacki" ale kurwa jakbym miał strzelać do ludzi to pierwszy magazynek opróżnił bym przy tej piosence, przy następnych bym się musiał zastanowić...może black lava Satyricona ? ale to już na inny wpis :D
Hail Misanthropy !!  \m/