poniedziałek, 6 lutego 2012

It's time to kick ass and chew bubble gum, and I am all out of gum.


Witajcie, dzisiaj przedstawię wam swoją recenzję gierki DUKE NUKEM FOREVER.
Gierka powstawała z 14 lat, pierwsze zajawki pojawiły się koło 97 były nawet screeny i ponoć demko ( w jakimś CDA ale pewien nie jestem ) no ale na pewno był filmik/gameplay z jakichś targów: 
 ( oto i dłuższa wersja tego co widziałem wtedy )

Duke z miską ( aha..dla nie wtajemniczonych, chodzi o missle laucher – wyrzutnie rakiet a nie balię z wodą :P ) poginał przez jakiś kanion, wtóruje mu laska imieniem Bombshell ( duke miał dupe, wow.. czyżby się ustatkował :P czy to po prostu koleżanka z pracy.. grunt ze była w typie pameli A / Angeliny J. z dawnych lat ) wszystko na silniczku Q2. Ale jak tylko pojawiło się więcej dużo lepszych gier na tym silniku twórcy scykorzyli że duke może nie mieć szans i wstrzymali produkcję.. potem były próby na silniku UT.. i finał ten sam.. potem jeszcze chyba coś.. potem ( a w zasadzie kilka lat temu ) pojawił się srogi trailerek że nagle łup, bęc ni z gruchy z ni z Pietruchy Książe wraca ! filmik naprawdę robił wrażenie, oto i on:

( myślę że jakby go wtedy wydali miałby szanse na sukces ).
Koniec końców wyszedł w zeszłym roku. Opłacało się czekać ?
I tak i nie..

Z jednej strony jest megaoldskulowym shooterem niczym z przed dekady dostaraczającym w tej oldskulowości sporo frajdy a z drugiej strony ma masę niedoróbek i wygląda jakby był robiony trochę na kolania ( po 14 latach WTF ? )
Zacznę od wrażeń audiowizualnych.
Grafa moim zdaniem jest w porządku, nie jestem jakimś HD zjebem dla którego grafa jest najważniejsza, ale też nie przeginam w 2 stronę ( jakos w undying niestety nie miałbym możliwości sobie już pograc.. grafa już nie taka ) wszystko wygląda bardzo dobrze, nie ma jakichś wodotryskó1) ale jest solidnie. Ludzie czepiali się, ogólnie nędznych textur i kiepskiej rozdzielczości, ale ja jakoś tego nie zauważyłem. Odczułem natomiast że fizyka mogła by być ciutkę lepsza ( może i jestem spaczony po crysisie/half lifie 2 ..ale nic na to nie poradzę )
Dźwięk jest na najwyższym poziomie, main theme z duke nukem to jeden z najlepszych kawałków muzycznych z gier komputerowych w ogóle ( a już w wykonaniu MEGADETH to na pewno ;) ) do tego głos diuka który powinien być nowym cyber-lektorem zamiast Iwony! Do tego teksty Duka które nic nie straciły na swojej magii. Zajebistość sączy się z głośników.
Gameplay i ska.
Gierka w ogólnej koncepcji jak już wspomniałem jest mega oldskulowym shooterem, żadnego kizi mizi tylko czysta niczym nie skrepowana ( prawami fizyki tez nie ) akcja ! To nie jest durne CoD silące się na realzim, to Duke który wypadając z najwyższego piętra wieżowca strzela z podwójnej wyrzutni rakiet ( ktoś pamięta destroyera z jedynki ? ) do kosmitów, spada na jednego z nich, ląduje na nim, kopie go w jaja i biegnie dalej, dorzucając w międzyczasie mięsne gadki.. to jest właśnie KSIĄZĘ.  Jak jestem przy tym klimacie to najpierw zacznę od plusów.
1.       Wspomniana oldskulowość, to jest właśnie gierka do piwa i czipsów na wieczór, usiąść samemu/ze znajomymi pograć pośmiać się.. nadaje się do tego idealnie. Żadnej napinki, w swoim obyciu przypomina postala 2. Oczywiście mniej ..makabrycznego, w DNF sikać możemy tylko do pisuaru/muszli, NIE DA SIĘ GASIĆ trupów dzieci struga moczu(patrz postal2) chociaż ogólny zakręcony feeling też jest odczuwalny.
2.       Ciekawe lokacje i plansze i motywy. Bieganie zmniejszonym Księciem po kuchni zalanej kuchni, która jest pod prądem. Musimy skakać po hamburgerach ( żeby nie dotknąć rozżarzonej patelni) wdrapywać się po rondlach, czogłać w szufladach i chować za solniczkami ( kosmici też są zmniejszeni) no mega pomysł, taki KING SIZE trochę. Są tez jazdy samochodem ( zarówno małym zabawkowym jaki i wielkim monster truckiem) jest misja w salonie rozkoszy duke`a ( Duke titty city, po wydarzeniach z 1wszej części Książe jest największym celebryta na świecie ) w której musimy dostarczyć lachonowi popcorn, wibrator i prezerwatywę .. po prostu WOW.. oczywiście misja kończy się inaczej.. ale to już nie będę spoilerował. Jest podpisywanie autografów, ( autentyczne kreślenie kursorem, mój Duke podpisuje się trzema różowymi swastykami ).
-Patent z poziomem EGO zamiast paska życia, jak dla mnie STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ ! nie ma nic bardziej pasującego do Duke`a. podrepwerować zdrowie możemy nie apteczkami, ale podbudowując swoje ego. A to popatrzymy w lustro ( Damn, I`m looking good ) a to pooglądamy pisemko z gołymi babami, a to wykończymy przeciwnika popisowa egzekucją, a to rzucimy papierowy samolocik.. no i wiadomo, tak jak z 1wszej części można się odlać ( aaa..much better).
-Ciekawe lokacje, mamy Las Vegas, statek obcych, dziki zachód, tamę Hoovera, rezydencję Duke`a i stadion.. no fajne lokalizację.. zróżnicowane i ciekawe.
-Minigierki, jest ich sporo, pinbal, cymbergaj itp. Fajna ciekawostka.
- TEKSTY DUKA I MOTYWY W GRZE, sporo fajnych aluzji, dowcipów, nawiązań dzięki którym można się pośmiać.. a to numery z LOST`a w kasynie, a to aluzje do team america ( AMERICA ..FUCK YEA !! ) a to do super mario bros .. a to szowinistyczne teksty duke`a i klepanie kosmicznych.. „jaj” po cyckach.. no sporo tego i to właśnie one tworzą niesamowitą atmosferę gry !

3.       Sentyment !! w końcu to nie byle co.. to nie jakiś bubek z konsolowej szmiry, to nie jakiś one hit Wonder czy zipek z chińskiej bajki.. to DUKE !! LEGENDARNY DUKE NUKEM !! to tak jak nowa część dooma.. czy jakby zrobili.. no nie wiem.. brak porównania :P  ale DN3D był grą przy której spędziłem bardzo dużo miłych chwil.. w ogóle strasznie się nią zagrywałem i strasznie się nią jarałem. Sentyment pozostał, zwłaszcza że zachowali grę w podobnym klimacie ( a nie jak z dooma sieczki zrobili dooma survival horror.. co nie znacyz że to źle nowy doom tez mi się podoba..ale to co innego )

Teraz przejdę do minusów.

1.       Niestety, gierka mimo oldskulowości nie potrafiła zachować się w niej do końca, i pełno tutaj konsolowych motywów ( a to jakieś quick time eventy..a to „wciskaj szybko klawisz F żeby się uwolnić” tylko autosave i brak własnego save`a. Do tego gierka trzyma wymogi rynku i jest obleśnie krótka. Stary duke miał 28 DUUUŻYCH misji ( pamiętacie ? kiedyś w grze pod TABem była MAPA !! tak..MAPA była potrzebna kiedyś w grach. Obecnie idziemy jak po sznurku z punku A do B .. ja już nauczyłem się mając 3 drzwi do wyboru iść tylko do środkowych bo wiem że w tych po prawej i lewej nic nie ma ) obecny ma 23 bardzo krótkie plansze. Przejście go to jakieś 6 godzin.. z czasem na zabawę.. trochę tak.. niedosyt czuć.
2.       Fajnie że są samochody i pojazdy i sterowanie nimi, ale ich fizyka pozostawia wiele do życzenia* (* czytaj. To jest totalna MASAKRA ! ) sa nadzwrotne i nie wpadają w poślizg trzymając się podłoża jak tramwaj… bardzo dziwnie się czymś takim steruje.. a na dodatek ten.. pełnowymiarowy pojazd zamiast ręcznego ma włączenie napędu na 4 koła..czyli naciskając spację obraca się w miejscu jak czołg… strasznie się tym jeździ..dlatego misje na autostradzie i w hallu kasyna ( zabawkowy samochodzik ) były najbardziej frustrujące :/
3.       Mega rozwałka i old skulowy Duke ale możemy mieć tylko 2 bronie.. 2 BRONIE ? WTF ?? sirjysli ? w DNF ? 2 bronie ? rozumiem z jakichś CoDach..ale w DNF ? bez jajj.. to przeczy idei tej gry! (ps. Ponoć najnowszy patch to zmienia więc nie sugerujcie się tym minusem aż tak bardzo )
4.        Nie jestem pewien czy pasek zdrowia ala CALL your`e hit, take cover ! OF DUTY pasuje tej grze…
5.       Liniowość i oskryptowanie.. ale to chyba jak w każdej grze obecnie.. chociaż nie jest to AŻ TAK denerwujące.. mi, jak się o tym nie myśli, nie przeszkadzało.

Werdykt ?
Rewolucji nie ma, ale jest kawał solidnego shootera z Księciem w roli głównej.
Niesie to nadzieję na następne gry z legendą gier PC w roli głównej.

Ocena 7/10

Jeżeli jesteś nowociotą i nie grałeś w starego Duke Nukem 3D kiedy był na niego czas -odejmij sobie od oceny 1 oczko.  A może i nawet 2 jak jesteś CallOfDutyFag`iem i jarasz się najnowszymi modelami jakichś giwer z których i tak w życiu nie postrzelasz…

Jeśli masz ochotę na odsterowywująca rozrywkę przy piwie i chrupkach zapraszam a masz w alternatywię drętwą impreze wybierz DUKE`A. Jeżeli jest szansa że na tej imprezie będą samice.. wybierz impreze.

HAIL TO THE KING BABY !!
Pozdrowienia z piwnicy !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz