wtorek, 21 lutego 2017

Sigmaryckie nowości

Cześć
dzisiaj opinie o modelach z drugiej strony barykady że tak powiem
krótko i na temat.

Vanguard Hunters.
Nie wiem jaka jest różnica między poprzednimi sigmarines, bo tutaj chyba jak ziomek ma inny sprzęt w łapach to nagle jest innym rodzajem jednostki. Tak można je tworzyć w nieskończoność :/
Tak czy siak te same klocowate brzydkie gówna co wcześniej ALE teraz ich kusze JESZCZE BARDZIEJ przypominają boltery Astartes. (czekam kiedy dostaną plecaki z zasilaniem :P niech będzie magiczny kryształ w środku ale niech mają takie pseudo steam-punkowe.. o przepraszam celestial-punkowe :P )
Na plus główka ziomka bez hełmu jest fajna :)

 Gryph-Hounds
Gryfopsy ? ogaryffy ? 
Pocieszne :3  i tylko tyle mogę o nich napisać :P jedyne co mi przychodzi do głowy to używanie ich jako tzeentchowych flesh houndów czy coś równie pojebanego. No bo przecież nikt w AoS nie gra.

Lord-Aquilor   https://www.games-workshop.com/en-NZ/Stormcast-Eternals-Lord-Aquilor-2017

Nazwa durniejsza niż model.
Straszne malowanie, klocowata bryła, detal wielkości stodoły, toporne zdobienia i jeszcze te hebrajskie napisy ( a nie sorry.. to są Sigmaryckie "Heb-Runy" :p )
Ale znowu główka może się nadać do jakiegoś Tzeentchowego Daemon Princa :p

Vanguard - Palladros https://www.games-workshop.com/en-NZ/Stormcast-Eternals-Vanguard-Palladors-2017

Myślałem że Aquilor to durna nazwa... ale Palladors ? OmS!
Chociaż tutaj o dziwo gryfykonie (co ja kurwa piszę) mają fajne pozy, bardzo dynamiczne i naturalne (chociaż słowo naturalne odnośnie tych modeli źle brzmi) Malowanie pstrokate niczym mój pierwszy pomalowany w życiu model GW ( Wight King na koniu od Nieumarłych, miałem 8 farbek i wszystkie 8 postanowiłem na nim użyć :P oczywiście nie mam na myśli washy i highlightów tylko pełną paletę barw z painta, Pozdrów swojego Dreda Skuzman jak to czytasz :P)
Paski na dupie gryfa i jeszcze ten czarnu...eee.. Afrosigmaryta ( w ogóle można mówić w takim kontekście w świecie w którym nie ma afryki ? )


kurcze armia Sigmara miała teoretycznie naprawdę fajny potencjał
Goście w płenych płytowych zbrojach z Boską mocą w klimacie gwiezdnych smoków, no na papierze extra ! ale spierdolili to jak tylko pokazali pierwszy model (czyt. od razu )
i wyszły z nich jebane PALADINOZAURY
rak

Silver Tower jeszcze raz czyli Warhammer Quest shadows of hammerhal (dobrze że nie hammerfall :P no ale wszystko musi być z młotem w nazwie. sybtelność to nie jest mocna strona GW )
więc mamy jeszcze raz ta samą grę z "nowymi modelami" ( bo krasnoludzki runesmith z pomalowaną na czarno zamiast na biało brodą to już nie jest Dwarven Runesmith tylko Duaerin Cogmaster OKEJ ? to jest inny model :P )


No ale wybaczam im wszystko bo robiąc ;) do graczy wydali na powrót swój starusieńki model Realm of Chaos czyli czempiona Slambo! fajny oldhammer dla ludzi którzy się tym jarają. Cena wysoka no ale, jak komuś zależy :)


PS. znowu pewnie powiecie że grobkowi nic się nie podoba i tylko marudzi i zrzędzi. Ale to nie ja wydaje chujowe modele tylko GW !!
obiecuję że nastepnym razem będe opisywał wszystko w samych superlatywach :p )
cholera co tu wybrać, może Siebie XD ?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz