poniedziałek, 13 października 2014

I zstąpiły na ziemię Anioły Śmierci...



Hail!
Na wstępie wielkie sorry że taka obsuwa ALE zmieściłem się w ustalonym wcześniej przez siebie terminie tzn najprędzej post na 3 dni najpóźniej raz na 10. Wiec uff..
Dzisiaj rozpoczynam serię postów w której przybliżę fluff swojego autorskiego zakonu.
żeby nie walnąć wam od razu TL:DR podzielę to na kilka części.
Wcześniej zostało to opublikowane na Gloria Victis, ale wieki temu i zapodziało się gdzieś w warpie po wielkim sprzątaniu czarnej biblioteki ( Eldrad zgubił :P ) ale publikowana tutaj wersja jest poprawiona względem tego co było na GV. tak zwana wersja 2.0 ( ale jeszcze nie wiem czy ostateczna )
Niewykluczone że później postaram się opublikować inne fanfiki ( kurwa jestem uczulony na to słowo tak samo jak żyd na uczciwość :P ) w sensie możliwe że inne autorskie zakony pojawiją się w ramach projektu GNIEW ASTARTES.
A właśnie, jednak jadę na vratislawia wars, więc wszyscy którzy obiecywali mi postawienie piwa serdecznie zapraszam a wszystkich tych którzy chcą mi obić mordę od razu mówię że nie powiem którym wyjściem będę uciekał :P
autografów nie rozdaję XD





Tym czasem do rzecz, oto fluff mojego zakonu:



Organizacja zakonu :


Nazwa: Krwawe Smoki


Zakon założycielski : Krwawe Anioły i Kosmiczne Wilki


Założenie : 28 Fundacja


Świat Macierzysty – Issus Bau ( Segmentum Ultima, pomiędzy Upiornymi Gwiazdami a Ramieniem Centaura )


Zakony Sukcesorskie : Brak


Główne Kolory : Caput Mortuum i Saffron ( Ciemna Czerwień i Żółć )


Specjalizacja: Walka Wręcz


Okrzyk Bitewny: Per Terram, Per Mare, Per Astra


Adeptus Astartes, Incurso !!!


( w jednym z dialektów wysokiego gotyku używanym na Issus Bau znaczy to mniej więcej : Z ziemi, z morza z nieba, Adeptus Astartes do ataku ! )


Lub często zastępowane okrzykiem „Za Imperatora !”


Motto: Sangwine et Veneratio


Mistrz zakonu - Zygfryd Szlachetny

Wielki Marszałek - Archostratos


Wielki Szpitalnik - ( Apothecarion ) - Josequin Aguta


Zbrojownia – ( Harniskhaus ) - Oberon Mistrz Kuźni


Consilium annalis ( Rada kronikarzy ) - Librarius – Blashyrkh Czarny Kruk


„kapelanat” – Adeptus Animus, najwyższy kapelan – Spiritual Custodian Galan Draco


Komtur (Dowódca) Kompanii
  1. Brat Kapitan Archostratos – kompania założycielska. Weterani zwani Alte Sangre (starsza krew)
  2. Brat Kapitan Nikodemus Alexandros
  3. Brat Kapitan Hakim Jorstein
  4. Żelazne Orły” Brat Kapitan Karl „Mściwy”
  5. Brat Kapitan Skjalm Trofonios
  6. Kompania rezerwowa - Brat Kapitan Apollyon Uzman
  7. Kompania rezerwowa - Brat Kapitan Enkelados Haruko
  8. Kompania rezerwowa - Brat Kapitan Lambert Bahadur
  9. Kompania rezerwowa - ( Białe Wilki ) Brat Kapitan Olaf Bjornson
  10. Kompania Zwiadowcza – ( Silens Venatores ) - Brat Kapitan Asmodeusz Pallas. Jednostki 10 kompanii zwane są Casadorami, są to nie tylko zwiadowcy w lekkich pancerzach ale też kosmiczni marines w pancerzach energetycznych, a czasem też oddziały niszczycieli i transportery ( Rhino/Razorback )

28th founding.
Mistrz Floty : Brat Admirał Nathaniel Durmand
Flota zakonu:
1 Battle Barage – Naglfar
4 Strike Cruisers – Sword of Damocles, Sarpedons Grief, Shield of Ares, Sol Invictus
7 Escorts – ( 3 Gladius – Tiamath, Marduk, Baphometh, , 4 Hunter Destroyer –Atir, Farmatyr, Hnikarr, Sigtyr)




Historia






Zakon założyło 3 wielce wpływowych Lordów Terry. W zasadzie to oni wyszli z taką inicjatywą, jednak samo powstanie zakonu to wspólne siły BA, SW, Adeptus Mechanicus i Lordów Terry .
Z Błogosławieństwem Imperatora.
Nie znane są imiona Tych wielce zasłużonych Lordów Terry, niewiele o nich wiadomo, poza tym że jeden z nich w jakiś sposób związany był z wewnętrznym kręgiem zakonu Mrocznych Aniołów, a 2 swego czasu był jednym z największych Generałów Komandorów Floty imperialnej. O trzecim z nich nie wiadomo nic. Założenie zakonu Krwawych Smoków było przede wszystkim próbą ratowania linii genetycznej Krwawych Aniołów, które nękane przez skazę Czarnej Furii staczały się stopniowo w otchłań mroku i degeneracji, przykładem tego są choćby takie próby ratunku jak utworzenie Rozdzieraczy Ciał, którzy to są jeszcze bardziej podatni na skazę i niemal cały zakon dotknięty jest pragnieniem krwi. Zakon Krwawych Aniołów, desperacko próbując powstrzymać swoje „dziedzictwo” rekrutuje z Baala kilkakrotnie więcej kandydatów, przekraczając tym samym w szczytowym okresie liczbę 1000 braci zakonnych, niestety, Czarna Furia dotyka wszystkich w takim samym stopniu, a opowieści głoszą, że po gwałtownym zwiększeniu ilości rekrutów nawet jeszcze bardziej. Krwawe Anioły ze znanym sobie męczennictwem przyjęły swoje przeznaczenie, umrzeć od kul wroga, bądź oszaleć i umrzeć od kul wroga. Cóż im po swej legendarnej długowieczności jak, prędzej czy później każdego dosięgnie Krwawy Szał.

Wspomniani Lordowie Terry, nazywani ojcami założycielami ( The Founding Fathers ) Widzieli powolny upadek krwawych aniołów, chcąc ratować jeden z najbardziej zasłużonych zakonów, i zmniejszyć liczbę jego członków by dostosować zakon do Edyktu Guillimana ( Codex Astartes ) Postanowili utworzyć nowy zakon, jednak nie będący w prostej linii sukcesorem BA, Lecz czymś więcej. Planowali raz na zawsze pozbyć się ich genetycznej skazy tworząc najdoskonalszych wojowników Imperium ludzkości. Ich jedyna deską ratunku była próba zatrzymania krwawego szaleństwa łącząc go z innym, Animalistyczną furią kosmicznych wilków która to osiągnęła swój szczyt w zapomnianej 13 kompanii, odwieczne prawo zwalczania ognia ogniem miało szanse spełnić się i tym razem. Wszystkie inne próby zawiodły a ta wyjątkowo ryzykowna próba ( w wypadku porażki powstanie horda krwiożerczych mutantów równie silnych i wytrzymałych co kosmiczni marines ) była ostatnią możliwą. Wstępne badania i wyliczenia Adeptus Mechanicus pokazywały że to może się udać.

Spotkanie mistrzów zakonu BA i SW razem z przedstawicielami Adeptus Mechanicus i Ojcami Założycielami osobiście miało miejsce na odludnej opuszczonej planecie Armwartner, Lordowie przedstawili mistrzom Dantemu i Loganowi swoje plany, zgodzili się choć nie bez wahania. Ryzyko było duże, a stawka jeszcze większa, Krwawe Anioły, mając powyżej tysiąca członków musiały ulec podzieleniu, miały wybór, albo standardowe przydzielenie nadwyżek do zakonów sukcesorskich i dalej bycie nękanym atakami Czarnej Furii albo mieszanie DNA które mogło zniwelować ich skazę raz na zawsze a przy tym stworzyć zakon idealnych wojowników imperatora. Lecz mogło też przynieść nieoczekiwane efekty w postaci szaleńczych mutacji i armii łaknących krwi potworów gotowych zaatakować swój macierzysty zakon , osłabiony w wyniku przekazania części braci na poczet eksperymentu. Było to ryzyko i decyzja tak trudna do podjęcia że nawet sam Dante musiał długo się nad nią zastanawiać. Logan nie był tak nieufny. Jak się okazało również i Wilki miały nadprogramową liczbę członków na tyle dużą że nie dało się „przymknąć oka” na ich lekceważenie wobec Codex Astartes. Doliczając to tego poprzednie "wpadki" zakonu Synów Fenris którzy balansowali momentami na granicy ekskomuniki, zgodzenie się na coś takiego mogło ocieplic ich wizerunek w oczach Adeptus Terra. Grimmar zgodził się, wierzył w sukces tego eksperymentu. Swoją wiarą i optymizmem przekonał Dantego do zgody na fundację nowego zakonu.
Pierwszy raz w Historii imperium zakon powstał nie z jednej linii genoziarna lecz z dwóch. Krzyżówka dwóch różnych linii genetycznych i to zakonów z pierwszej fundacji była historyczną chwilą dla całego Imperium, również i inne zakony patrzyły po równo z nadzieją i niepokojem w przyszłość. Wielu również z pogardą. Zmieniać odwieczne prawa i mieszać coś co nigdy nie może się zmieszać, zdrada prawie najwyższego stopnia. Część słusznie widział w tym szanse i nowe możliwości dla siebie, i całego imperium. Jednak większość nigdy w pełni nie zaakceptowała istnienia takiego zakonu tak jak oficjalna władza zaakceptować nie może bękarta. I podobnie go traktowali.
Adeptus Mechanicus zajęli się krzyżowaniem DNA. Przeszczepili odpowiednio przygotowane progenoidy „Geno-niewolnikom” z planety Issus Bau, położonej gdzieś daleko w Segmentum Ultima, pomiędzy Upiornymi Gwiazdami a Ramieniem Centaura. Po latach tworzenia się i mieszania zygoty, przyszedł czas na pierwsze wstępne próby materiału, polegające na ocenie śmiertelności, mutacji, wad genetycznych i podatności na czynniki zewnętrzne. Po pozytywnym zatwierdzeniu, rozpoczęto właściwe tworzenie zakonu
Wybrano po 50 braci z nadwyżek każdego zakonu, a każdy z nich został przećwiczony w korzystaniu z taktycznych zbroi pancernych ( Tactical Dreadnought Armour ) utworzyli oni pierwszą kompanię, i byli pierwszymi z pierwszych. Starszą Krwią (Alte Sangre ) Kompanią Założycielską, bo to oni koordynowali każdy następny krok narodzin zakonu.
Mistrzem zakonu został młody acz już wielce zasłużony kosmiczny wilk Zygfryd, który po heroicznej bitwie z Pożeraczami Światów na równinach Vigrid zyskał przydomek Wspaniały. Dzięki tej bitwie udało się wygnać najeźdźców z planety Forsetii.
Siegfried był idealnym człowiekiem na miejsc mistrza zakonu, młody, energiczny, zdecydowany, lubił wyzwania, był też wyjątkowo doświadczony i mądry pomimo swojego młodego wieku, skory bardziej do logicznego rozwiązywania problemów niż do wpadania w szał i agresję ( co jest dość nietypowe jak na zachowanie Kosmicznego Wilka ) Zgodził się złożyć śluby i przysięgi wierności wobec nowego zakonu.
Potem wybrano po 5 najznamienitszych weteranów z każdego zakonu, a każdy z nich został kapitanem jednej kompanii.
Następnie wybrano Aptekarzy, Kapelanów i Tech Kapłanów.Podzielono też między zakony obowiązek dostarczenia służby zakonnej ( serwitorów czy nie biorących udziału w wojnie zakonników i ludzkich pomocników wspomagających pracę zakonu )
Oczywiście obsadzenie najważniejszych stanowisk w zakonie nie obyło się bez problemów. Pierwsze niesnaski zaczęły się podczas przydzielania funkcji kapelanów i najwyższego kapelana, przez trzy dni i trzy noce nikt nie mógł dojść do porozumienia, bratobójcza wojna między zakonami wisiała na włosku, dopiero groźba stłumienia zamieszek przez Imperialną flotę która stacjonowała w niedalekim porcie kosmicznym, i włączenie się do negocjacji inkwizycji złagodziły napięcie i zapobiegły tragedii.
I tak kosmiczne wilki dostały w większości „kapelanat”, jednak ich kapłani run stracili przywilej do leczenia braci zakonnych i zbierania genoziarna, ponieważ aptekarion w większości należał do Krwawych Aniołów. Bracia Kapłani z zakonu Kosmicznych Wilków Mieli też obowiązek dopasowania się do standardów Codex Astartes.
Ustalenie heraldyki/oznaczeń i podziału zakonu było o dziwo bezproblemowe.
Logan Grimmar zaproponował runę Eihwaz zwaną Wolfsangel symbolizującą zwierzęcą naturę człowieka, wilcze instynkty, waleczność, drapieżność, Runa noszona na naramienniku miała zapewnić Ochronę Imperatora od mroku i chaosu, a także, a może przede wszystkim kontrolę nad swoimi instynktami. Mistrz Dante zaproponował nazwę Krwawe Smoki, odniesienie do dziedzictwa Sangwiniusa ale Smok symbolizujący starożytną potęgę, mądrość i nieskrępowane możliwości, a smok krwi staje na straży dziedzictwa tej krwi tak jak zwykłe smoki strzegą skarbów. Tak więc wilczy hak stał się oficjalnym znakiem zakonu i takie symbol został naniesiony na każdy naramiennik. Ale w zakonnej heraldyce runa Eihwaz prawie zawsze otoczona jest przez smoka, czasem wilka. Kolor ciemnej krwi został oficjalnym kolor pancerzy,ale zakonna żółć Vlka Fenryka została naniesiona na naramienniki
Tak oto narodziły się pierwsze Krwawe Smoki



zapraszam do komentowania jak zwykle :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz