Dzisiaj "Walking Rant" prosto z mroźnego Drachenwaldu nad którym nigdy nie świeci słońce \m/(-_-)\m/
Wrażenia o grze METRO 2033 która swego czasu była bardzo głośna no i ja wreszcie w nią zagrałem, czy mi się podobała dowiecie się z filmiku :D
Grobku gra opowiada o ludziach żyjących w metrze, i sandbox nie mieści się w metrze ni jak. ( pomijając jak każdy stalker był zabugowaną do bólu grą i koniec końców słabą). To są gry na podstawie książek, więc można się spodziewać, że nie wszystko będzie wyjaśnione w prost w grze ( patrz Wiedźmin 1). Forma opowiadanie historii jest de facto taka sama jak COD, czyli idziemy- cut sceen - strzelamy - idziemy ale tak to już jest w korytarzowych strzelankach, gdzie pole popisu dla gracza jest ograniczone skryptami również do bólu. No i argument odnośnie strzelania w COD <- w tej grze z KAŻDEJ broni strzela się tak samo, ma taki sam odrzut. Waluta w grze jest amunicja, która zadaje większe obrażenia i dlatego trzeba się zastanawiać czy nie strzelać pieniędzmi. Ta robiona własnoręcznie jest łatwiej dostępna i zadaje mniejsze obrażenia. Gra nie jest idealna ale takie 7/10 no 8/10 z rosyjskim językiem i napisami.
Groboncjuszu nie zgodzę się z Tobą w sprawie oceny końcowej. Moim zdaniem 3-4/10 to bardzo krzywdzący wynik. Myślę, że najodpowiedniejszą oceną byłoby 6-7/10. Uważam tak gdyż źle podszedłeś do tej gry. Ona nie jest sandboxem i nawet do tego nie dąży. Jest raczej tak jak sam to określiłeś celowniczkiem na szynach. To jest dosyć duży minus, ale sam klimat stworzony w tej grze zasłania dosyć dobrze. Zgadzam się jest to gra na jeden raz, ale sama historia to rekompensuje. Jeśli chodzi o audio jest bardzo dobrze. Broń nie ma może tej mocy, ale jest znośnie. Swoją droga w Stalkerze było podobnie. Swoją drogą kwestie mówione jakie miałeś włączone? Angielskie czy ruskie? Z ruskim jest klimat.:)
Bardzo się cieszę za jakąkolwiek odpowiedź ! Może i się nie zgadzam ale najważniejsze że kogoś poruszyłem do odpowiedzenia ! i tak żyje Martwy Smoczy Las :D Klimat niestety nie jest w stanie zrekompensować dla mnie miałkości rozgrywki. Stalker miał większy rozmach, większą swobodę, lepiej poprowadzoną fabułę. W Metro za przeproszeniem po 3 godzinkach gry jest "o chuj chodzi" w nocy atakują stwory i ? co dalej ? możliwe jak powiedziałem że książka jest fajna ale w grze średnio im wyszło opowiedzenie tego. W stalkerze jest zdecydowanie lepiej, zarówno w Cieniu Czarnobyla jak i w Czystym Niebie :) poza tym co oni niby w tym metrze jedzo ? okej świnie a co jedza świnie ? same siebie ? jeśli tak to jest to mocno naciągane :/ nie wiem po prostu interaktywne filmy zawsze mnie odpychały... Jaki dźwięk nie pamiętam ? chyba ruski, no nie no jest klimat, ale niestety dla mnie nic więcej.
Wydaje mi się, że podchodzisz źle do tej gry. Odpalasz gre myśląc, że to bedzie stalker a to stalkerem nie jest. Dzieło jest skończone w takim stopniu, że nie potrzeba tam wyjaśniać każdej jednej rzeczy i doszukiwanie się pochodzenia pożywienia świń jest troche czepianie się na siłe.
Grobku gra opowiada o ludziach żyjących w metrze, i sandbox nie mieści się w metrze ni jak. ( pomijając jak każdy stalker był zabugowaną do bólu grą i koniec końców słabą). To są gry na podstawie książek, więc można się spodziewać, że nie wszystko będzie wyjaśnione w prost w grze ( patrz Wiedźmin 1). Forma opowiadanie historii jest de facto taka sama jak COD, czyli idziemy- cut sceen - strzelamy - idziemy ale tak to już jest w korytarzowych strzelankach, gdzie pole popisu dla gracza jest ograniczone skryptami również do bólu. No i argument odnośnie strzelania w COD <- w tej grze z KAŻDEJ broni strzela się tak samo, ma taki sam odrzut.
OdpowiedzUsuńWaluta w grze jest amunicja, która zadaje większe obrażenia i dlatego trzeba się zastanawiać czy nie strzelać pieniędzmi. Ta robiona własnoręcznie jest łatwiej dostępna i zadaje mniejsze obrażenia.
Gra nie jest idealna ale takie 7/10 no 8/10 z rosyjskim językiem i napisami.
Groboncjuszu nie zgodzę się z Tobą w sprawie oceny końcowej. Moim zdaniem 3-4/10 to bardzo krzywdzący wynik. Myślę, że najodpowiedniejszą oceną byłoby 6-7/10. Uważam tak gdyż źle podszedłeś do tej gry. Ona nie jest sandboxem i nawet do tego nie dąży. Jest raczej tak jak sam to określiłeś celowniczkiem na szynach. To jest dosyć duży minus, ale sam klimat stworzony w tej grze zasłania dosyć dobrze. Zgadzam się jest to gra na jeden raz, ale sama historia to rekompensuje. Jeśli chodzi o audio jest bardzo dobrze. Broń nie ma może tej mocy, ale jest znośnie. Swoją droga w Stalkerze było podobnie. Swoją drogą kwestie mówione jakie miałeś włączone? Angielskie czy ruskie? Z ruskim jest klimat.:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę za jakąkolwiek odpowiedź ! Może i się nie zgadzam ale najważniejsze że kogoś poruszyłem do odpowiedzenia ! i tak żyje Martwy Smoczy Las :D
OdpowiedzUsuńKlimat niestety nie jest w stanie zrekompensować dla mnie miałkości rozgrywki. Stalker miał większy rozmach, większą swobodę, lepiej poprowadzoną fabułę. W Metro za przeproszeniem po 3 godzinkach gry jest "o chuj chodzi" w nocy atakują stwory i ? co dalej ? możliwe jak powiedziałem że książka jest fajna ale w grze średnio im wyszło opowiedzenie tego. W stalkerze jest zdecydowanie lepiej, zarówno w Cieniu Czarnobyla jak i w Czystym Niebie :)
poza tym co oni niby w tym metrze jedzo ? okej świnie a co jedza świnie ? same siebie ? jeśli tak to jest to mocno naciągane :/
nie wiem po prostu interaktywne filmy zawsze mnie odpychały...
Jaki dźwięk nie pamiętam ? chyba ruski, no nie no jest klimat, ale niestety dla mnie nic więcej.
Wydaje mi się, że podchodzisz źle do tej gry. Odpalasz gre myśląc, że to bedzie stalker a to stalkerem nie jest.
UsuńDzieło jest skończone w takim stopniu, że nie potrzeba tam wyjaśniać każdej jednej rzeczy i doszukiwanie się pochodzenia pożywienia świń jest troche czepianie się na siłe.