sobota, 27 lutego 2016

skończona makietka

Taka tam poleasingowa makieta klubowa.
Jak ktoś nie wie to w org,. była ino drubrush szary po całości.
Ja żem ją jeno opiaskował, otrawował, omalował podstawę, doszła beczka i podmalówki lekki i kolor na wnętrze.
Technicznie wykonana jest super! brawo Michau! natomiast zlewały się wtedy w jedną plamę szare ruiny i szara ziemia, teraz ładnie zaświeciła :)
Mam jeszcze ze 3 takie domeczki z czego jeden OGROMNIASTY i będę je już robił stricte do klubu.
Bo jak sobie liczyłem to do siebie do wh40k mam już tyle makiet że taki prawilny cityfight/necromundę mogę odpindalać. A że stół mam tylko jeden i nie planuję dwóch to nie robię już więcej.
No nie no jeszcze jeziorko smoły, bo nie odpuszczę ale już nie robię więcej skał ( a chciałem mieć kiedyś wszystko w skałach :P )

Planuję w ogóle (już od dłuższego czasu wprawdzie, ale teraz wpadłem w taki makieciarski berserk) zrobić stół w takim klimacie, jedno zdjęcie odda chyba więcej niż milion słów więc:

Takie właśnie coś z pogranicza wczesnej jesieni z pierwszymi opadami śniegu gdzieniegdzie, albo późna jesień/wczesna wiosna i topiące się już tylko płaty śniegu (ten kto pomyślał o mapach z COMMANDOS dobrze skojarzył) do tego jakieś skałki, lasy z pożółkłym listowiem, jeziorko, krzaki, plus ruiny/opuszczone budynki. Chciałbym żeby stół był uniwersalny i przez dołożenie odpowiednich modułów makietowych ,ógł posłużyć zarówno jako stół do 40k (skały, bunkry i okopy) WFB (lasy i wzgórza) Malifaux (domek z białym sidingiem ala nowa anglia) FoW (domki w skali, lasy, pola uprawne itp. )
Oczywiście wcześniej muszę kupić płyte OSB, pociąć na segmenty (bo podkładki pod stoły mamy) popiaskować. itp. A ino kapuchy na płyte i wikol i farby brak w tym miesiącu :(
Ale napaliłem się na ten stół jak nie powiem co. Więc do końca roku będzie wykonany :)

A Wy co sądzicie o koncepcyji jesienno/zimowego stołu ?
Bo chyba klasyczne pustkowia się już chyba wszystkim przejadły :P

przy okazji do posłuchania dla fanów doom`owych dźwięków stosunkowo świeżutki (zeszły rok) albumik FORGOTTEN TOMB:
Jak zwykle bardzo miło się słucha, mają jednak swoje niepowtarzalne brzmienie i charakterystyczny feeling, a w zasadzie unfeeling :P

1 komentarz:

  1. Kontaktuj się, bo ja zaczynam projektować właśnie nowe makiety. we 2 głowy, 4 oczy zawsze łatwiej się pracuje

    OdpowiedzUsuń